Ania
Po pół roku wyłączenia z blogowania - wracam. Niestety, praca, brak czasu, a potem totalnie zniszczone paznokcie sprawiły, że miałam spory odwyk i od blogowania i od lakierowania nawet.

Ale wracam, wierząc, że na dłużej :)

Dziś, na początek po przerwie - przepiękny glitter - Atlantis China Glaze. Zielona przejrzysta baza, z zatopionymi mieniącymi się drobinkami kryje bezproblemowo po 2 warstwach (tyle jest na zdjęciach), choć są opinie, że potrzeba 3. Jednowarstwowo jest znacznie za mało, natomiast może być jako layer.

Wygląda pięknie w słońcu, ale w cieniu też nie traci swojego uroku :). Schnie dość szybki, zmywa się kiepsko, ale to glitter, więc nic w tym dziwnego :).

 W słońcu/In the sun
 W cieniu/In the shadow

Macro

After half a year being off from blogging - I am back. Unfortunately, work, lack of time, then totally destroyed my nails meant that I had have been away from blogging and even from painting.


But now I beleve that I am here for a long time:)

Today, at the start after the break - gorgeous glitter - Atlantis China Glaze. Green transparent base, with a sparkling flecks covered in 2 layers (as I put on the pictures), although there are opinions that 3 is needed. One layer is too little, but may be as a layer over other color.

It looks beautiful in the sun, but also in the shade does not lose its charm:). Dries very fast, comes off poorly, but it's glitter, so it is not surprising:).
3 Responses
  1. Paramore Says:

    Świetny jest! :)


  2. Unknown Says:

    Błysk aż oślepia. Cudny :D


  3. Ania Says:

    Na żywo w słońcu jest niesamowity - nie udało mi się do końca uchwycić, ale robi wrażenie. Mam jeszcze coś, co wygląda na niebieską wersję Atlantisa - czeka na sprawdzenie :)


Prześlij komentarz