Zoyę Casey dostałam jakiś czas temu z wymiany. Dość ciemny brąz, ładny, ale bez ekscytacji (ot, brąz). Czasem go używałam, ale częściej stał na półce. Ale ostatnio naszło mnie na wykorzystanie cudeńka, jakim jest SH Hidden Treasure i tu Zoya stała się ideałem :) Ciemne, a więc wyraziste dla złota tło, na dodatek wystarczy 1 warstwa, by kolor był ładny i jednolity.
Sally Hansen HT kładłam na podeschniętą Zoyę, aby nie zebrać ciemnego lakieru. Na szczęście Casey wysycha dość szybko, więc nie trzeba było długo czekać.
Dla najlepszego efektu HT trzeba go kłaść z wyczuciem - inaczej szybko złoto pokrywa cały podkład i nie ma przepięknego efektu flakes (niestety, kładłam pierwszy raz i jeszcze nie wszędzie miałam to "wyczucie" ;)).
Co do zmywania - ciężkie. Byłam zaskoczona, bo HT to nie glitter, a zmywanie jest podobne.
Na koniec - z przykrością stwierdzam, że Zoya gęstnieje (mam ją ok. rok, wcześniej chyba ok. pół roku było od otwarcia, przechowywana w ciemnej szafce, w stosunkowo chłodnym miejscu, zawsze porządnie dokręcana) - Casey musze przed następnym użyciem rozcieńczyć, bo trudno jest ją równomiernie rozprowadzić :(
I got Zoya Casey some time ago from the exchange. Fairly dark brown, pretty, but without excitement (just bronze). Sometimes I used it, but often stood on the shelf. But recently I wanted to use one of the wonder - Hidden Treasure Sally Hansen. And here Zoya was ideal :) The dark, so vivid for a gold background, the addition just one layer made nice and uniform color.
I placed Sally Hansen on little dry Zoya coat because I didn't want to collect the dark paint into HT. Fortunately, Casey dries fairly quickly, so we don't have to wait long.
For best results HT should be put with a sense - otherwise gold quickly cover the entire base and there is no effect of the beautiful flakes (unfortunately, it was my "first time" and I didn't have properly layer everywhere ;)).
Deleting was hard. I was surprised, because HT is not a glitter, but the washing is similar.
At the end - sorry to say, but Zoya thickens (I have Casey about a year, unless earlier was about half a year after opening, stored in a dark cabinet, in a relatively cool place, always neatly tightened)... Next time I need dilute Casey because now it is difficult to spread evenly :(
Sally Hansen HT kładłam na podeschniętą Zoyę, aby nie zebrać ciemnego lakieru. Na szczęście Casey wysycha dość szybko, więc nie trzeba było długo czekać.
Dla najlepszego efektu HT trzeba go kłaść z wyczuciem - inaczej szybko złoto pokrywa cały podkład i nie ma przepięknego efektu flakes (niestety, kładłam pierwszy raz i jeszcze nie wszędzie miałam to "wyczucie" ;)).
Co do zmywania - ciężkie. Byłam zaskoczona, bo HT to nie glitter, a zmywanie jest podobne.
Na koniec - z przykrością stwierdzam, że Zoya gęstnieje (mam ją ok. rok, wcześniej chyba ok. pół roku było od otwarcia, przechowywana w ciemnej szafce, w stosunkowo chłodnym miejscu, zawsze porządnie dokręcana) - Casey musze przed następnym użyciem rozcieńczyć, bo trudno jest ją równomiernie rozprowadzić :(
I got Zoya Casey some time ago from the exchange. Fairly dark brown, pretty, but without excitement (just bronze). Sometimes I used it, but often stood on the shelf. But recently I wanted to use one of the wonder - Hidden Treasure Sally Hansen. And here Zoya was ideal :) The dark, so vivid for a gold background, the addition just one layer made nice and uniform color.
I placed Sally Hansen on little dry Zoya coat because I didn't want to collect the dark paint into HT. Fortunately, Casey dries fairly quickly, so we don't have to wait long.
For best results HT should be put with a sense - otherwise gold quickly cover the entire base and there is no effect of the beautiful flakes (unfortunately, it was my "first time" and I didn't have properly layer everywhere ;)).
Deleting was hard. I was surprised, because HT is not a glitter, but the washing is similar.
At the end - sorry to say, but Zoya thickens (I have Casey about a year, unless earlier was about half a year after opening, stored in a dark cabinet, in a relatively cool place, always neatly tightened)... Next time I need dilute Casey because now it is difficult to spread evenly :(
fejksy jak zawsze dały powalający efekt
Uwielbiam flejksy na ciemnych lakierach!